Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Mandraki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Mandraki. Pokaż wszystkie posty

sobota, 2 marca 2024

Wokół portu Mandraki. Zabytki Rodos

 

Zapraszam na spacer wokół historycznego portu Mandraki w Rodos. Zobaczymy średniowieczne malownicze wiatraki, fort św. Mikołaja i miejsce gdzie miał znajdować się słynny Kolos Rodyjski.

You are invited to take a walk around the historic port of Mandraki in Rhodes. We will see the medieval picturesque windmills, the fort of St Nicholas and the site where the famous Colossus of Rhodes was supposed to be located.

Wir laden Sie zu einem Spaziergang durch den historischen Hafen von Mandraki auf Rhodos ein. Wir sehen die mittelalterlichen, malerischen Windmühlen, die Festung des Heiligen Nikolaus und die Stelle, an der sich der berühmte Koloss von Rhodos befunden haben soll.

Σας προσκαλούμε να κάνετε μια βόλτα στο ιστορικό λιμάνι του Μανδρακίου στη Ρόδο. Θα δούμε τους μεσαιωνικούς γραφικούς ανεμόμυλους, το φρούριο του Αγίου Νικολάου και το σημείο όπου υποτίθεται ότι βρισκόταν ο περίφημος Κολοσσός της Ρόδου.


niedziela, 15 czerwca 2014

Twierdza św. Mikołaja

twierdza św. Mikołaja na zakończeniu mola portu Mandraki
widok na molo, twierdze i wiatraki od strony bramy św. Pawła
twierdza z latarnią morską
twierdza - widok od wejścia do portu
twierdza i wejście do portu - to tu miał znajdować się kolos rodyjski, jeden z siedmiu cudów świata
widok na twierdzę i port Mandraki od strony Nowego Miasta
Wejścia do portu Mandraki w Rodos broni średniowieczna twierdza św. Mikołaja (Agiou Nikolaou). Ten fort jest całkowicie oderwany od innych umocnień i usytuowany na samym końcu molo - jego funkcją była obrona portu Mandraki oraz odpieranie ataków ze strony morza. Został wzniesiony za czasów wielkiego mistrza P.R. Zacosta (ok. 1464-1467). Z twierdzą św. Mikołaja broniącą dostępu do portu Rodos od strony morza i flotylli joannitów, związana jest historia jej bohaterskiej obrony przed Turkami. Twierdza pełniła rolę samodzielnej, wysuniętej placówki obronnej portu i z powodzeniem odpierała ataki. Podczas jednego z kolejnych najazdów na wyspę, w nocy z 18 na 19 czerwca 1480 r. pod wieżę podpłynęły tureckie galery ze zbudowanymi na pokładzie wysokimi wieżami oblężniczymi. Pozorowany atak turecki był podstępem, mającym na celu odwrócenie uwagi obrońców od rzeczywistych zamiarów i ruchów. Turcy bowiem holowali za okrętami olbrzymi drewniany pomost wykonany ze złączonych burtami dwustu łodzi, który miał umożliwić pokonanie zatoki i podejście pod wieżę zgromadzonych na lądzie oddziałów. Powodzenie planu zależało od zaskoczenia i nocnych ciemności, zapewniających, że manewr nie zostanie zauważony przez obrońców. Prawie się udało. Pomost dotarł pod wieżę krótko przed świtem. Nieprzyjaciel rozpoczął masywny szturm na twierdzę. Obrońcy jednak mimo zaskoczenia bronili się zawzięcie i bohatersko przed przeważającym liczebnie napastnikiem. Wytrzymali do świtu. Nad ranem otworzyć ogień mogła artyleria zakonna. Działa powstrzymały natarcie wroga. Joannici przeprowadzili kontratak, w którym wykorzystali do likwidacji pomostu brandery, czyli płonące łodzie, wypełnione smołą i innymi materiałami łatwopalnymi. W ten sposób udaremnili kolejny najazd Turków, którzy po prawie trzymiesięcznym obleganiu miasta opuścili pole walki. Niestety 40 lat później rycerze zakonni zostali pokonani i twierdza joannitów zdobyta (1522).